Elia

 
Connesso: 07/06/2016
Pieprzę wszystko i wybieram ścieżkę podyktowaną przez me serce... czy Wam to odpowiada czy nie..."
Punti94più
Prossimo livello: 
Punti necessari: 106
Ultima partita
Pool Live Pro

Pool Live Pro

Pool Live Pro
6 anni 118 giorni fa

nie zdążyłam...

nie wahaj się nie czekaj
nie mów że może jutro
jutro to niewiadoma
może stać się pustką
bez tego na co czekałeś
może dziś to ostatni moment
może jutro nie będzie nam dane
spójrz w oczy te ukochane
i powiedz wszystko
może jutro nawet krzycząc
już nie szepcząc cicho
odpowie ci tylko echo
zostanie żal który rani
i na jutro odkładane słowa
nigdy już nie usłyszane
na zawsze bez odpowiedz
i

'MIŁOŚCI WYSTARCZY ŻE JEST'


Żeby na ziemi się nie udusić
Żeby nie stać się nienawiścią
Żeby nie usłyszeć za późno tego krzyku
Nie umieraj, nie odchodź, okażę ci serce
A serce to jeszcze za mało, żeby kochać
Gdy nie umiesz oddać siebie
Jakże masz dostać wszystko
Bez cierpienia się nie dowiesz
Ile kosztuje miłość
Czy ta co odeszła raz jeszcze powróci?
Ten strach, że miłość nadciąga jak burza
Rozrywa serce i przewraca rozum.
A przecież wszystko jest proste
Kiedy się kocha
To wzruszenie kiedy coś podchodzi pod gardło
Zatyka głos i zasłania oczy.
Jeśli jest miłość, przestań się martwić

Ja, głupiec, wciąż wierzę
W miłość bez chęci posiadania
Ja, głupiec, wciąż wierzę
W miłość co przetrwa wszystko.
Ja, głupiec, wciąż wierzę
W miłość bez chęci posiadania
Ja, głupiec, wciąż wierzę
W miłość co przetrwa wszystko.
Ja, głupiec, wciąż wierzę
W miłość bez chęci posiadania
Ja, głupiec, wciąż wierzę
W miłość!

DLA TYCH, KTÓRZY NIE WIEDZĄ; POLSKI PUNK ROCK "WŁOCHATY" 
DLA TYCH, KTÓRZY NIE SŁUCHAJĄ, NIECH PRZECZYTAJĄ
DLA TYCH, KTÓRZY IDĄC ULICĄ  PATRZĄ Z POGARDĄ NA INNOŚĆ
NIE BĄDŹMY IGNORANTAMI
NAJPIERW POZNAJMY

...dom gdzie Serce...

Moje Serce jest przy Tobie
Daleko ode mnie
Próbuję przetrwać
Dzień mija za dniem
Wokół mnie ściany
Substytut schronienia
Lecz czym one są? nie wiem
Wiem że domu nie mam

W wirze wywołanym pogonią
W materialistycznym świecie
Trwam w zawieszeniu
Już nawet Serca nie ma
Pognało by poczuć Twe ciepło
Ono wie że jesteś Domem
Moje szczęście; Mój spokój 
Zamyka się w Twoich ramionach

Po raz kolejny dostaję w twarz
Drwią ze mnie ograniczenia
Niby świadoma lecz co z tego
Tabu zbiera swe żniwa zwątpienia


SUGESTIA

Szczerość i Honor
Przyjaźń i Lojalność
Wiara i Oddanie
Wolność i Miłość

Gdzie podziały się te wartości
W teraźniejszym świecie?
Wygasły niczym znicze
Na pomnikach Bohaterów?

Jeśli jesteś inteligentny
Nie drwij lecz ucz
Jeśli jesteś silny
Nie krzywdź lecz pomagaj

Serdeczność przeciw nienawiści
Krok za krokiem powoli
Przebaczenie nie jest słabością
Nauczmy się wreszcie pokory

Jutro może być za późno...............
Może nie być jutra.................


PERSPEKTYWA

Zmień perspektywę; niby dwa słowa; niby nic. A pokażę Wam jak wiele; wystarczy spróbować.
Gdy życie mnie przerasta, gdy brak mi mocy wychodzę w noc, kładę się na trawie, patrzę w niebo, wyciszam emocje i myślę tylko o tym by unieść się. Coraz wyżej, spoglądając w dół, widzę siebie tam na trawie. Wyżej; światła miast i nie przestaję odpływać; lśniące wody oceanów, ścieżki rzek; żyły kontynentów. Jeszcze dalej i Ziemia jest jak coś co mogę wziąć w dłoń. 
Czym z tego miejsca są moje problemy?...............Nie ma ich, tak jak i ja nie istnieję............... Cząstka w bezmiarze..................... 
Czasem chciałabym zostać tam, lecz mi nie wolno............... Spróbuj.............poczuj...............