Drogi Święty Mikołaju idź do szpitala,
Gdzie chorym dzieciom serduszko nawala Idź do hospicjum,gdzie dziecię się poniewiera Gdzie co godzinę w cierpieniu umiera Do pijackiego podążaj domu Gdzie dzieci biją po kryjomu Do lodówki wrzuć trochę jedzenia By w nocy słychać nie było jęczenia Przytul chłopca,który już nie ma mamy I do sierocińca został oddany na koniec idź na cmentarz, znicz zapal nad grobemw którym niechciane dziecię ma wieczny sen
Gdy to wszystko uczynisz, a w worku coś jeszcze będziesz miał Dopiero wtedy przyjdź do mnie,jeśli będziesz chciał.
~ Tadeusz Golis