kitanik5560

 
belépett: 2008.01.04
Carpe Diem!
Pontok122több
Következő szint: 
Szükséges pontok: 78
Legutóbbi játék

Játékaktivitás

Poker Texas Hold'em

Poker Texas Hold'em

Befejezett JátékNyert zseton
36777,44 mil
4x4
True Blue
Purple T-shirt
Blue T-shirt
Black T-shirt
Omaha Póker

Omaha Póker

Befejezett JátékNyert zseton
12994,27 mil
4x4
True Blue
Purple T-shirt
Blue T-shirt
Black T-shirt

Ajándékok

Ajándékok : 6

Képek

Magamról

Rólam
" Tak zaczynam mowe tą
dobre chłopaki tu są
wszyscy dobrze to wiedzą
każdy pies jest fają
w każdy dzień oraz nocą
***ać barwe niebieską
gra jest nasza uliczna
każdy pies jest fają "

" Niech się inni przyznają , leszcze się sprzedają
Firmowcy powtarzają każdy pies jest fają " (2 razy)


" Daj marichuane , daj skuna **** spalimy lolka
jaraj to sensi nie koka
nie ma to jak bonio man, uskuteczniam aż nie mam oka
w płuca mnie uderza chmura głęboka (więc)
rozrabiaj skuna , rozrabiaj haszysz byle by nie trwało to sto lat
przytkaj dyfer pal poluma małolat
skuna top , skuna moc , pali lola Bolek i Tola
( o ***** policyjna radiola ty weź to schowaj ) "



" Z przepisów drogowych robimy se jaja
ciągle powtarzamy , że każdy pies to faja
z przepisów drogowych robimy se jaja
i ciągle powtarzamy że każdy pies to faja ( bo ) "

" Bardzo lubię kiedy słychać dancehallowy wokal
kiedy ludzi masa i pęka w szwach lokal
mocny bas cały czas i bombowa stopa
porywa ciało dusze jak wystrzał z glocka "

" Bardzo lubię kiedy słychać dancehallowy wokal
kiedy ludzi masa i pęka w szwach lokal
kiedy niebieska faja nie stawia tu swego oka
każdy pies to faja to rozkminka głęboka "


" *****iste świnie to na co teraz patrzę
pytasz mnie czy jaram bongo bucha stargam zawsze
lecz gdy kolejny gruby lolek w ręcę twej się kręci
uważaj bo w oknach podstarzali konfidenci
więc wsiadamy w auto kierowca grubo szpeja kręci
uwaga społeczniacy jadą ganji konsumenci
bo z przepisów drogowych robimy sobie jaja
i ciągle powtarzamy , że każdy pies to faja "



" Z przepisów drogowych robimy sobie jaja
ciągle powtarzamy , że każdy pies to faja "

" Od stóp do głów , nienawidze psów
te śmiecie by chciały znać każdy nasz ruch
teraz stoje i nawijam z płuc ulatnia sie buch
pluje na szefów wszystkich policyjnych grup
bo każdy tutaj *******i psiarnie
ciśniemy z nimi w tekstach ordynarnie
i niech nawet stara społeczniara fakt ten ogarnie
tym ****om za dużo uchodzi bezkarnie
i pozdrowienia dla każdej eleganckiej ekipy
dla dobrych chłopaków co słuchają tej płyty
rozumiem , że nie odmówicie nam racji
*******icie psiarnie , nie lubicie mezokracji
i bardzo cieszę się jak ludzie nasze teksty znają
ciągle powtarzają , że każdy pies jest faja
bardzo cieszę się , że w kryminałach teksty znają
i ciągle powtarzają , że każdy gad jest faja "



" Jestem tam , Boski Roman gdzie tańczy ładna dziewczyna
piękne piersi , dobry skun - to dziś moja maksyma
tak się zaczyna kobiecina się wypina , wygina
a mi już cieknie ślina
punaani , punaani poka poka mi malutka
mam nadzieję , że dostępu nie blokuje kłódka
jest johny walker , martini jest wódka
zielony skun i brunatna grudka "


" Bardzo lubię kiedy słychać dancehallowy wokal
kiedy ludzi masa i pęka w szwach lokal
kiedy niebieska faja nie stawia tu swego oka
każdy pies to faja to rozkminka głęboka "
Érdeklődés
To był bardzo nierozważny ruch z twojej strony
Za wysokie progi
PDG

Ja jestem Sheller nie szuler
Z szulerami to się bujam
Jeśli będziesz dalej szczekać
Któryś w końcu cię wychuja
Witam u nas
W mieście, w którym dość nieźle się kitrasz
Mówisz, że jesteś tu
Nikt nie widział cię na pętlach
I te twoje screw
Normalnie jesteś jak Beemcee
Tylko powiedz gdzie te skillsy
Widzę ****ę i cycki
Widzę strach
Zaszczutego psa
Siedzisz w kącie
Cały drżysz, skomlesz
Mezo trzyma cię za rączkę
Zbliża się koncert
Cepelin - czterdzieści osób
Które przyszło na Kasię Wilk
Nie na ciebie wack'u
I po ****
Ofiaro losu, sapiesz pod zły adres
Wiem że Rycha się boisz
Myślisz - ze mną będzie łatwiej?
Ty błaźnie
W przyszłości uważniej słowa dobieraj
Bo jak ulał ksywa Owal pasuje do cwela
Poszła bomba
To był twój błąd
Mam na zwrotkach nawet jak się złościsz
Jesteś słodka jak Willy Wong

Twój kompakt zalega w supermarketach
Dupę żeś sprzedał
A i tak nic z tego nie masz
Łapiesz schizę
Od lat PDG ma ciebie za ****ę
Tym bardziej że od lat Guralowi dupę liżesz
Choć siedzę w podziemiu
To i tak o niebo wyżej niż ty
Jedziesz DJ
Tę dziwkę zaraz skreślę z listy

[x2]
Owal Emcedwa, sprzedaj się jak *****
przepraszam za to, że słucham rapu
Owal Emcedwa, skąd ten ***** się urwał?
nielegal domem rapu a nie wielka wytwórnia
[tylko tekstyhh.pl]
Shellerini, Shel Michael i Norman Bates dziwko
Gdy stąpasz uważaj czy przypadkiem nie jest zbyt ślisko
Jesteś równie rapowa co Sex Pistols
Pss, idź stąd, weź się więcej nie ekscytuj
Bo ktoś ci może krzywdę zrobić jeśli szukasz przygód
Bez kitu, potwierdzasz brak umiejętności
Nie sądzisz, że brzmisz raczej jak kiepski dowcip
Uklęknij spokojnie, ej, teraz possij
I tak wszyscy wiedzą w mieście, że nie masz godności
Wielki król, żałosny panczojebca
Nasza gwiazdeczka chce być groźna, niegrzeczna
To Poznań więc przestań dziwko zaniżać poziom
Tu każdy wie z sąsiedztwa, że obcy tobie psi honor
Co wiadomo świat pełen pokus wciąż cię ****o kusił
Więc dlaczego jak koledzy nie miałaś wziąć do buzi
Z czym do ludzi, ty, co wzorujesz się na Verbie
Nie uważasz, że dość śmiesznie wyglądają twe pretensje
Jak śmiesz psie? do mnie? ****o, do mnie?
Nic z ciebie nie zostanie, kiedy z tobą skończę

[x2]
Owal Emcedwa, sprzedaj się jak *****
przepraszam za to, że słucham rapu
Owal Emcedwa, skąd ten ***** się urwał?
nielegal domem rapu a nie wielka wytwórnia

Tej, *****
Chciałeś o sobie chłopcze przypomnieć?
O ***** wybrałeś zły sposób *****, dziwko
Zrozum
Cały szanujący się Poznań w ciebie wbija
Więc wiesz co?
Weź się ****o, weź się ****o, nie wychylaj
To PDG Kartel, Glasgow 2-0-0-7
Kedvenc filmek
niestety nic nie nagralem jeszcze
Szeretem
Lubię, gdy bramka wpuszcza mnie tylnym wejściem
barman stawia kolejną kolejkę
później popijam Colę z Jackiem Danielsem
lubię, gdy szef otwiera mi VIP room
gdzie dupy będą się rozbierać i pić rum
lubię lądować z nimi w łóżku
i gdy zawracają mi głowę robić im pranie mózgu
lubię rozlewać im browar na pośladki
i widzieć jak trzęsą tym, co im dały matki
lub gdy niechcący pokazują mi majtki
zupełnie przypadkiem, gdy nie widzą ich chłopaki
lubię być w trasie i podrywać dupy
i pić sake, i wpierdalać sushi
lubię, gdy sztuki same nie wiedzą co we mnie kusi je
chciałyby pójść ze mną, lecz nie przedstawiać mamusi, nie
lubię patrzeć na ich dziary na brzuchach
i zostawiać im moje autografy na biustach
lubię ich usta i kolczyki w językach
kocham je w pończochach, ale bez stanika ;]]
Nem szeretem
zrzedzenia bab:d

Fal